Czy każdy młody pasjonat motocykli, gdy już zdobędzie, swoją upragnioną kartę motorowerową musi dosiąść skutera? Część dorosłych odpowie, że skuter jest stosunkowo łatwy w opanowaniu przez młodego wielbiciela dwóch kółek, jest prosty w obsłudze, nie posiada sprzęgła oraz tradycyjnej skrzyni biegów, a kierowanie nim ogranicza się do dodawania gazu i naciskania hamulców. Z tym zdaniem zgodzi się także pewna grupa młodzieży, ale co z tymi, którzy zakochali się w dwóch kołach, a jednocześnie nie przepadają za skuterami? Poza tym chcą, na własne życzenie, mieć trochę pod górkę, poznając tajniki posługiwania się sprzęgłem i skrzynią biegów. Chcą choć trochę poczuć się jak zawodnicy MotoGP, sami próbując schodzenia na „kolanko”, czy „zamykania” opony. Otóż takim właśnie młodym wilkom chciałbym, całym sercem, polecić Aprilię RS 50. Motorower jeśli weźmiemy pod uwagę pojemność silnika i jednocześnie motocykl rozpatrując jego osiągi. Jednak nie opiszę w tym artykule najnowszych konstrukcji tej znanej włoskiej firmy, a przybliżę model z rocznika 1993, z którym to było mi dane się gruntownie zapoznać. Poza tym uważam, że konstrukcja nowszych modeli RS-ki ulegała wraz z upływem lat stopniowemu uproszczeniu, co wiązało się z ograniczaniem kosztów produkcji.
Aprilia AF1 50 ( model ’86 )
źródło: http://www.motofoto.es/its-the-first-aprilia-af1-foto-99528.html
Aprilia AF1 50 (model ’88 – zaopatrzony już w jednoramienny wahacz)
źródło: http://www.apriliaforum.com/forums/showthread.php?265785-Aprilia-AF1-50-1988
Historia modelu
Aprilia RS 50, pojawiła w roku 1993 jako następczyni Aprilii AF1 50 Future, od której przejęła konstrukcję ramy, elementy podwozia oraz silnik znanej włoskiej firmy Motori Minarelli z Bolonii, którego sprawdzona konstrukcja pochodzi jeszcze z końca lat 80-tych. Kiedy to zadebiutował jako jednostka napędowa pierwszej generacji Aprilii AF 1. Stopniowo silnik ulegał modyfikacji, między innymi zniknął kickstarter, a jego miejsce zajął rozrusznik elektryczny. W roku 1992 ( ostatnia wersja AF 1 ) silnik otrzymał wałek wyrównoważający. Natomiast już od modelu RS silnik został wzbogacony w dodatkowy piąty bieg ( AM5 ).
Aprilia AF1 Future 50 (model ’90)
źródło: http://www.125stradali.com/06/14/af1-futura-50-19901992/
Nadwozie modelu RS, w porównaniu do wersji AF, to już komplet całkowicie nowych owiewek, które nadały jednośladowi lekkości i jeszcze bardziej, sportowego charakteru. Popularna „Apka” patrzy na świat jednym okiem płaskiego reflektora, czołowa owiewka zgrabnie obejmuje reflektor i przechodzi na boki motocykla, osłaniając całkowicie silnik wraz z jego osprzętem. Idealnie dopracowany kształt bocznych osłon jest zgrabnie spasowany z tzw. zadupkiem, który zadarty w górę mówi nam, że mamy do czynienia z prawdziwym sportowcem. Pod zadupkiem znajdziemy tylną lampę oraz krótki błotnik służący w zasadzie, tylko do mocowania tablicy rejestracyjnej.
Aprilia RS 50 (model ’93)
źródło: fotografia autora
Jak przystało na motocykl o sportowym charakterze, konstrukcja stalowej ramy jest żywcem przejęta od większych torowych braci. Jej dwie, sztywne belki obejmują zbiornik paliwa, który wykonany jest z tworzywa sztucznego, osłonięty od góry plastikową nakładką, imitującą właściwy kształt baku. Sportowy charakter RS-ki podkreślają także dwa oddzielne siedzenia dla kierowcy i pasażera, fabryczna nakładka nad tylnym kołem, brak centralnej podstawki oraz „łezkowate” lusterka. Pod siedzeniem pasażera otwieranym za pomocą kluczyka, znajduje się niewielki schowek, wystarczający do pomieszczenia podstawowego zestawu narzędzi oraz szczoteczki i pasty do zębów, potrzebnych w przypadku dalszych wyjazdów.
Przednie zawieszenie tradycyjne, teleskopowe, z tłumieniem olejowym, natomiast tylny jednoramienny, stalowy wahacz to skomplikowana kształtem konstrukcja, współpracująca z centralnym amortyzatorem. Takie rozwiązanie wspaniale eksponuje trójramienne, tylne koło (wtedy, gdy patrzymy na motocykl z jego prawej strony) oraz umożliwia korzystne poprowadzenie dyfuzora układu wydechowego, ułatwiając jednocześnie obsługę tylnego koła, które mocowane jest do piasty, na wzór samochodowy za pomocą trzech szpilek. Po zdjęciu tylnego koła, cała piasta wraz z łańcuchem napędowym oraz zaciskiem tylnego hamulca tarczowego pozostaje nadal na swoim miejscu. Zmianę naciągu łańcucha napędowego dokonujemy poprzez obrót, mimośrodowo zamocowanej piasty, w stosunku do gniazda wahacza.
Aprilia RS 50
źródło: fotografia autora
Jak na tak niepozorny motocykl, Aprilia jest stosunkowo bogato wyposażona pod względem przyrządów pokładowych. Mamy tutaj duży analogowy obrotomierz, prędkościomierz oraz wskaźnik temperatury. Nie brakuje kontrolek kierunkowskazów, świateł pozycyjnych, świateł drogowych i biegu jałowego. Dodatkowo znajdziemy kontrolkę poziomu oleju w zbiorniku dozownika. Wizualnie motocykl, jako całość, naprawdę może się podobać, po prostu bardzo dobry włoski design, który niewiele traci wraz z upływem lat.
W roku 1996 Aprilia RS 50 doczekała się modernizacji. Zmiany ograniczały się jednak tylko do kształtu owiewki czołowej w okolicy przedniej lampy. Na większe zmiany czekaliśmy do roku 1999, kiedy to Włosi postanowili nieco odchudzić RS-kę, fundując jej solidną, aluminiową ramę oraz aluminiowy, lecz niestety, dwuramienny wahacz tylnego koła. Z przodu w miejsce 16-to calowego koła, trafia większe, 17-to calowe koło . Obręcze kół mają też nowy kształt. Szkoda, że znika z przodu oryginalne Brembo, a jego miejsce zajmuje wprawdzie dwu-tłoczkowy, ale niestety pływający zacisk hamulca. Pojawiają się nowe owiewki i lampa z dwoma żarówkami. RS-ka optycznie staje się krótsza, jakby mniejsza i zarazem bardziej pękata, ogólnie dużo traci na wizerunku optycznym. I chyba na otarcie łez otrzymuje szósty bieg ( silnik AM6 ), który był już prawdopodobnie montowany w końcówce egzemplarzy wcześniejszej serii. Lekkości Apka nabierze ponownie w roku 2006, kiedy to powstała całkowicie nowa konstrukcja, zgodna z ówczesna modą. Firma Aprilia zostaje wtedy włączona do koncernu Piaggio, tym samym nowy model w znacznym stopniu został zunifikowany z innym pojazdem produkowanym przez Piaggio, mianowicie: Derbi GPR 50. Pojawiają się ostre, agresywne kształty owiewek, podwójna lampa z przodu, nowe obręcze kół, oryginalne kształty tarcz hamulcowych, siedzeń i lampy tylnej oraz elektroniczny wyświetlacz prędkościomierza. Tłumik zgodnie z duchem czasu powędrował pod siedzenie, a z przodu pojawiło się zawieszenie typu upside-down, o średnicy 40 mm, na ladze którego czai się radialny zacisk hamulca przedniego, jakby żywcem przejęty z motocykli klasy Suberbike. Zmieniono także rozmiar opon na 100/80 17 z przodu oraz 130/70 17 z tyłu. Ponadczasowy okazał się natomiast design lusterek, które w niezmienionej formie przetrwały od początku lat 90-tych. RS-ka znów stała się lekka i zadziorna, znów może się podobać. Szkoda tylko, że zalecenia norm EURO 2, związane z emisją spalin, spowodowały, że niezawodny silnik Minarelli został zastąpiony jednostką napędową wywodząca się z modeli Derbi. W roku 2011 pojawiła się nowa wersja Apki, wzorowana na większej siostrze RSV4. Otrzymała ona oznaczenie RS4, do napędu posłużył znany z wcześniejszej wersji silnik Derbi, zawieszenie przednie urosło do średnicy 41 mm, z przodu pojawiła się potrójna lampa, a z tyłu lampa LED. Nowa jest także aluminiowa rama, tylny wahacz oraz tłumik, który znalazł się bliżej powierzchni drogi, przestając w końcu ogrzewać nasze cztery litery.
Zmieniona owiewka ( model ’97 )
źródło: http://www.apriliaforum.de/tempimages/aprilia_rs_50_1997_2.gif
Silnik
Do napędu motocykla służy dobrze znana nie tylko z pojazdów Aprilii, jednostka napędowa znanej włoskiej firmy Minarelli. Jednocylindrowy, dwusuwowy silnik o pojemności skokowej 49.7 cm³, generuje fabrycznie 2,7 KM, jednak po odblokowaniu i tuningu łatwo osiąga około 12 KM. Przeprowadzenie modyfikacji silnika ze względu na dostępność tzw. kit-paków różnych firm zajmujących się tuningiem silników ( np. Polini ) nie przysparza większych problemów. Należy jednak pamiętać, że nie wystarczy tylko zmienić tłok i cylinder, dobrze jest wymienić łożyska na wale i korbowód oraz przygotować się na wymianę dysz w gaźniku i tzw. strojenie gaźnika, aby zlikwidować nieprzyjemną dziurę w obrotach, pojawiającą w okolicach 5000 – 6000 obrotów. Pamiętać także należy, że po zmianie pojemności na 75 cm³, nasz pojazd przestaje być motorowerem, a staje się motocyklem, do prowadzenia którego potrzebne jest już prawo jazdy, ale to całkiem inny temat. Dopływem paliwa do cylindra steruje gaźnik Dellorto oraz zawór membranowy. Za chłodzenie odpowiada chłodnica, pompa wody oraz termostat. Zapłon realizuje elektroniczny moduł, a równomierną pracę jednostki napędowej zapewnia wałek wyrównoważający. Smarowanie silnika następuje poprzez dozownik olejowy, który odpowiednie porcje oleju wtłacza bezpośrednio do gardzieli gaźnika. Zbiornik oleju znajduje pod zadupkiem , przymocowany do prawej strony ramy. Dostęp do niego otrzymujemy po zdjęciu siedzenia pasażera, mieści on około 1 litra oleju ( najlepiej markowego w pełni syntetycznego oleju do dwusuwów ) co pozwala na pokonanie dystansu około 1500 kilometrów.
Aprilia RS 50 ( kokpit )
źródło: fotografia autora
Podwozie
Zapewnia dość dobre właściwości jezdne, za co odpowiada sztywna, kołyskowa, dwubelkowa rama, centralny amortyzator tylnego zawieszenia oraz radialne opony. Niestety nie znajdziemy żadnej regulacji umożliwiającej ustawienie zawieszeń. Taka regulacja, szczególnie jeżeli chodzi o ustawienie napięcia sprężyn, byłaby wskazana, gdyż zawieszenie Aprilii wydaje sie nieco za miękkie.
Do zatrzymania motocykla mamy do dyspozycji hamulce tarczowe. Tylny dwu-tłoczkowy zacisk oraz oryginalne, dwu-tłoczkowe Brembo, wgryzające się w przednią tarczę hamulcową. Sterowanie przedniego hamulca jest bardzo łatwo wyczuwalne. Wielka szkoda, że w pewnym momencie producent zrezygnował z montażu zacisków Brembo, w nowszych modelach.
Aprilia RS 50 ( model ’99 )
źródło: http://coolbikes1.blogspot.com/2011/08/aprilia-rs-50.htm
Wrażenia z jazdy
Zajmujemy miejsce za sterami Aprilii. Pierwsze, co daje się zauważyć, to fakt, że siedzenie jest umieszczone stosunkowo wysoko od podłoża. Po drugie, jak na motorower, Aprilia nie jest lekka, po prostu czuje się to 113 kg wagi. Wkładamy kluczyk w stacyjkę znajdującą się na górnej półce widelca, przekręcamy kranik paliwa, którego pokrętło umieszczone jest w lewej owiewce, kranik nie jest sterowany podciśnieniowo, dlatego po zakończeniu jazdy musimy pamiętać aby go zamknąć. Włączamy zapłon, zapala się kontrolka biegu jałowego i można odpalać. Prawy kciuk na przycisk startera, pojawia się odgłos rozrusznika i silnik szybko zaskakuje. Odgłos jaki generuje silnik Apki pracujący na wolnych obrotach to…dźwiękowa tragedia. To typowy odgłos silnika skutera, a w zasadzie nawet nie odgłos, to raczej charakterystyczne ,,pierdzenie” typowe dla silników dwusuwowych, małej pojemności.
Aprilia RS 50 ( model ’93 )
źródło: fotografia autora
Aby być w zgodzie z przepisami, należy włączyć światła drogowe, dokonujemy tego przekręcając kluczyk w stacyjce i wreszcie możemy ruszać. Wciskamy sprzęgło, które pracuje bardzo lekko, naciskamy dźwignię biegów w dół i z lekkim trzaskiem zapinamy pierwszy bieg. Aby wprawić Apkę w ruch musimy dodać gazu i to nie mało, puszczamy delikatnie sprzęgło i ruszamy. Początkowo w momencie wprawienia motocykla w ruch, daje o sobie znać, jak na każdego „sporta” przystało, stosunkowo wysoko położony środek ciężkości. Apka przez ułamek sekundy jest niestabilna, zjawisko to jednak szybko zanika. Dodajemy gazu, rozpędzamy motocykl i zapinamy kolejno biegi, wchodzą gładko, bez zgrzytów i trzasków. Skok dźwigni biegów jest bardzo krótki, więc luz będziemy musieli znaleźć jeszcze zanim się zatrzymamy, potem może być z tym kłopot. Silnik pracuje równo i bardzo szybko wchodzi na obroty. Niestety Aprilia RS 50 jest po prostu niewygodna, ale przecież to nie motocykl turystyczny, gdzie możemy się delektować otaczającymi nas widokami siedząc na wygodnej kanapie. Podczas hamowania daje o sobie znać jeszcze jedna niedogodność. Kierowca zsuwa się w kierunku zbiornika, prawdopodobnie jest to wina siedzenia, które przebiega nieco pod kątem i opada nieznacznie właśnie w kierunku zbiornika motocykla. Za to hamulec przedni to pierwsza klasa, w zasadzie tylnego nie potrzeba używać, zresztą jest go nieco trudno wyczuć. Albo jeszcze nie hamuje albo już jest zablokowany, łatwo doprowadzając do zdławienia silnika. Poza tym, kto na sportowym motocyklu używa tylnego hamulca? Chyba tylko najlepsi.
Silnik szybko osiąga właściwą temperaturę pracy, więc można odkręcić. Składamy się za owiewką, redukujemy biegi i dodajemy gazu. Od razu zrobiło się jakby wygodniej (prawdopodobnie adrenalina powoduje, że nie odczuwamy bólu nadgarstków ), zniknęło też gdzieś charakterystyczne ,,pierdzenie”, którego miejsce zajął odgłos pracującej szlifierki, skądinąd bardzo przyjemny dla ucha. Wskazówka prędkościomierza mija 110 km/h i zatrzymuje się przed liczbą 120 km/h, niestety to wszystko co może Apka. Jednak, który motorower to potrafi? Wprawdzie rozpędzanie przebiega bardzo płynnie i szybko, jednak od 90 km/h wskazówka szybkościomierza pnie się pod górę już znacznie wolniej. Przed nami, na drodze pojawia się samochód, spróbujemy go wyprzedzić. Zwalniamy, redukcja o dwa biegi i gaz, obroty silnika świdrują powietrze, RS-ska wyrywa do przodu, szybko zostawiając za sobą wyprzedzony pojazd. Okazuje się, że Aprilia nie jest żadną zawalidrogą, tak poza miastem jak i w mieście, gdzie łatwo radzi sobie ze startem spod świateł. Wydaje się, że normalna prędkość „przelotowa” dla Aprilii to około 80 km/h na piątym biegu.
Zakręty to coś co chyba wilki i tygrysy lubią najbardziej. Apka czuje się tutaj jak ryba w wodzie. Bardzo łatwo składa się w zakręty, zachowując neutralną charakterystykę i łatwo daje się przerzucać w przeciwne winkle, co jest zasługą niskiej wagi oraz wysoko położonego środka ciężkości. Także podczas wolnej jazdy jest naprawdę bardzo poręczna, a w ciasnych zakrętach RS-ska w ogóle nie ustępuje większym motocyklom.
Aprilia RS 50 ( model ’06 )
źródło: http://www.serviceaprilia.com/public/lum/index.asp?l=RS%2050%20-%20My%2006
Podsumowanie
Trudno powiedzieć aby RS-ka posiadała jakieś poważne wady, są to raczej pewne drobne niedogodności, które uprzykrzają życie motocykliście. Zaliczyć do nich należy zbyt miękkie zawieszenie i brak jego regulacji, po prostu sprężyny są za miękkie. Należy także pamiętać o niewygodnej pozycji za kierownicą, bolące nadgarstki i ramiona to norma. Podczas każdego solidniejszego hamowania zsuwamy się do przodu obciążając dodatkowo nasze nadgarstki lub staramy się zlikwidować działające na ciało siły, odpowiednim ustawieniem kręgosłupa.
Mimo, że silniki Minarelli nie mają tendencji do przegrzewania się, i raczej dobrze znoszą .nawet duże upały, trzeba jednak pamiętać o temperaturze silnika, szczególnie w trakcie jazdy w korkach. Brak wentylatora chłodnicy zmusza nas do uważnego kontrolowania wskazań czujnika temperatury. Pamiętajmy, że silnik Aprilii nie jest wyposażony w wentylator chłodnicy tym samym chłodzi się tylko wtedy, gdy przez chłodnicę przepływa powietrze, a dzieje się to tylko wtedy, gdy pojazd się porusza.
Nie można także zapominać o bardzo małym prześwicie, łatwo na przykład, w trakcie przejeżdżania przez krawężnik lub inną przeszkodę, uszkodzić owiewkę pod silnikiem. Pewnym problemem jest także przednia lampa, raczej nieszczególnie rozjaśniająca nocne ciemności. Ponieważ jednak prądnica nie wytwarza nadmiaru mocy nie wolno przesadzać z mocą halogenowych żarówek w przednim reflektorze, światła i tak nie przybędzie, za to łatwo wypalić płaski reflektor. Lepszym rozwiązaniem jest zastosowanie żarówek o mocy 35/35W, jakieś dobrej firmy. Takie rozwiązanie umożliwia także lepsze doładowanie akumulatora.
Kupując używaną RS-kę warto sprawdzić ramę pod kątem mocowania silnika. Szczególnie w stalowych ramach, uchwyty silnika mogą być popękane, prawdopodobnie od wibracji jednostki napędowej, mimo zastosowania w niej wałka wyrównoważającego.
Natomiast do zalet Apki można na pewno zaliczyć niskie koszty eksploatacji oraz trwałość silnika. Także dostępność części nie nastręcza posiadaczom większych problemów. Jest ich na rynku stosunkowo dużo, tak nowych jak i używanych. Warunkiem bezawaryjnej pracy jest jednak stosowanie wysokiej jakości olejów do silników dwusuwowych, najlepiej syntetycznych. Od czasu, do czasu warto zajrzeć do zbiornika z olejem, gdyż w przypadku zawieszenia się czujnika oraz braku oleju w zbiorniku dozownika niewątpliwie zatrzemy silnik.
Aprilia RS4 50 ( model ʼ11 )
źródło: http://www.motorradonline.de/news/neuheiten-2011-aprilia-rs4-125-und-rs-50/339677
RS-ka to także dobre osiągi, wysoka prędkość maksymalna oraz niezłe przyśpieszenie wspomagane świetnym i niezawodnym układem hamulcowym. Wreszcie niezapomniane wrażenia z jazdy tym ( nie bójmy się użyć tego określenia ), typowo sportowym pojazdem, które są, jak mówi reklama – bezcenne.
Nie można natomiast polecić RS-ki jako pierwszy jednoślad służący do nauki jazdy, gdyż z względu na sportową pozycję za kierownica, nie jest łatwo na początku. Nie sprawdzi się także jako pojazd wykorzystywany do jazdy po gazetę do kiosku lub słodycze do sklepu. Kto jednak szuka mocniejszych wrażeń i chce podnosić swoje umiejętności oraz poczuć satysfakcję z własnych osiągnięć, powinien zastanowić się nad kupnem Apki.
Młode wilki – niech moc będzie z wami!
Aprilia RS 50 ( model ’93 )
źródło: fotografia autora
Dane techniczne
Silnik | |
Typ | jednocylindrowy, chłodzony cieczą (firmy Minarelli) |
Rozrząd | dwusuwowy, zawór płytkowy |
Pojemność skokowa | 49.7 cm³ ( tuning do około 75,5 cm³ ) |
Moc maksymalna | 2,7 KM ( po tuningu około 12 KM ) |
Instalacja elektryczna | 12 V – prądnica 85 W |
Rozrusznik | elektryczny |
Akumulator | 12 V/ 6 Ah |
Przeniesienie napędu | |
Silnik – sprzęgło | koła zębate |
Sprzęgło | mokre wielotarczowe |
Skrzynia biegów | 5-biegowa ( od 99 r. 6-biegowa ) |
Napęd tylnego koła | łańcuch |
Podwozie | |
Rama | dwubelkowa, zamknięta, stalowa ( od modelu ‘99 aluminiowa ) |
Wysokość siedzenia | 810 mm |
Zawieszenia przednie | widelec teleskopowy ( od modelu’06 upside- down ) |
Zawieszenie tylne | wahacz jednostronny ( od modelu’99 dwustronny ) |
Skok zawieszenia przód/tył | 110 mm/ 110 mm |
Hamulec przedni | tarczowy 280 mm, zacisk dwu-tłoczkowy Brembo ( od modelu ’99 pływający, a od modelu ’06 radialny ) |
Hamulec tylny | tarczowy 220 mm, dwu-tłoczkowy Brembo |
Opony przód/tył | 90/80-16” ( od modelu’99 17” )/ 110/80-17” |
Dane eksploatacyjne | |
Masa | 113 kg ( od modelu ’99 – 90 kg ) |
Zbiornik paliwa | 13 l ( rezerwa około 2,5 l ) |
Zbiornik oleju | około 1 l |
Paliwo | 95 Pb |
Zużycie paliwa | 3,5 l/100 km |
Prędkość maksymalna | 60 km/h ( po odblokowaniu i tuningu silnika do 120 km/h ) |
Dane obsługowe | |
Wymiana oleju w skrzyni biegów | co 6000 km, SAE 75W90 |
Świeca zapłonowa | NGK B8ES , odstęp elektrod 0,4-0,6 mm, wymiana co 3000 km |
Ciśnienie w ogumieniu | solo: przód 1,7 bar, tył 1,9 bar; z pasażerem: przód 1,8 bar, tył 2,1 bar |
Olej teleskopowy | SAE 10W-15W, około 180 ml – do każdej goleni |
Olej do dozownika | 2T formuła racing |
Wolne obroty silnika | 1100±100 obr/min |
autor: Whibo (2011)
P.S.
Podziękowania dla córki za udostępnienie egzemplarza do testów.
Bibliografia:
- Aprilia s.p.a. Use and maintenance book RS 50. Italy, 2004.
- Aprilia s.p.a. Use and maintenance book RS 50. Italy, 1995.
- Piaggio s.p.a. Use and maintenance book RS 50. Italy, 2006.
- Piaggio s.p.a. Owners manual Aprilia RS4. Italy, 2011.
- Dowds, A. Motocykle Ilustrowany Leksykon. Warszawa: Świat Książki, 2003.
- Wilson, H. Encyklopedia motocykli. Bielsko-Biała: DEBIT, 1997.